MGUKS Pogoń Zduńska Wola rocznik 2005 - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry. Pabianiczanie postawili twarde warunki rozgrywki, a naszym zawodnikom trudno było zawiązać akcje i przedrzeć się przez rosłych obrońców, aby wypracować korzystną sytuację do oddania strzału. Takie badanie się przeciwników trwało do dziewiątej minuty, gdy po podaniu Marco pierwszą bramkę strzelił Theo. Było to jego 50. trafienie w tych rozgrywkach! Po minucie zdobył kolejnego gola, tym razem po indywidualnej akcji. Po kilku minutach przeciwnicy zdobyli kontaktową bramkę i do końca pierwszej tercji gra znów się wyrównała. Żadnej drużynie nie udało się już w tej części zmienić wyniku.

Druga tercja rozpoczęła się od dwóch piorunujących ciosów zduńskowolan. Najpierw po rozpoczęciu gry przez Victora na strzał z połowy boiska zdecydował się Theo i piłka wpadła do siatki obok zaskoczonego taką sytuacją bramkarza gości. Była to zaledwie druga sekunda tej tercji!!! Po minucie drugą bramkę strzelił Victor po zagraniu Kajtinio i zrobiło się 4:1 dla gospodarzy. Po kolejnych sześciu minutach zagranie Przema wykorzystał Adiano i strzelił piątą bramkę dla zespołu. Minęły cztery następne minuty i asystent przy piątej bramce tym razem sam strzelił gola bo samodzielnej akcji. Siódma bramka padła w ostatniej minucie drugiej tercji, gdy akcję Theo wykończył Franek.

Ostatnią tercję znów rozpoczął cios zadany przez Kajtinio, który strzelił ósmego gola dla Pogoni. I tutaj mecz mógłby się dla naszych zawodników zakończyć. Gra się wyrównała, a nawet przewagę osiągnęli goście. Nie pozwolili już zduńskowolanom na strzelenie do końca meczu żadnej bramki, a sami trafili dwukrotnie, ustalając w ostatniej minucie meczu wynik na 8:3. W tej tercji szczególne pochwały należą się dla Adama, który wybronił wiele groźnych strzałów zmierzających do bramki i z pewnością uratował gospodarzy przed stratą kilku goli. Miał przy tym utrudnione zadanie, gdyż przy padającym deszczu piłka była bardzo śliska i sprawiała trudności.

Mecz wyjątkowo obfitował w dużą ilość fauli, szczególnie naszych zawodników, choć nie były one brutalne, ale raczej wynikające z przebiegu gry. Może spowodowane to było stawką spotkania i nieustępliwością zawodników, a może też trudne warunki gry sprzyjały tego typu zagraniom.

Po końcowym gwizdku mimo padającego już całkiem mocno deszczu, zawodnicy Pogoni wykonali tradycyjny taniec radości ciesząc się z mistrzostwa województwa łódzkiego. Dla nich wszystkich jest to olbrzymi sukces, do którego doprowadził ich Trener – Marek Lorenc. Należą mu się najwyższe wyrazy uznania za zbudowanie tak silnego i zgranego zespołu.

GRATULACJE PANIE TRENERZE !!!

GRATULACJE CHŁOPAKI !!!

Dziękujemy wszystkim zawodnikom i Trenerowi za dostarczenie w tym sezonie niebywałych emocji i już dzisiaj czekamy na rozpoczęcie następnego.

Na podsumowania przyjdzie czas niedługo, gdy emocje opadną.

Pogoń Zduńska Wola - Włókniarz Pabianice 8:3 (5:1)

1:0 Mikołaj Theodoridis (asysta: Marek Domagalski) - 8'

2:0 Mikołaj Theodoridis (bez asysty) - 9'

2:1 zawodnik Włókniarza - 12 '

3:1 Mikołaj Theodoridis (Wiktor Kowalczyk) - 21' (2 sekunda II tercji !!!)

4:1 Wiktor Kowalczyk (Kajetan Radomski) - 22'

5:1 Adrian Filipiak (Przemysław Kowalczyk) - 27'

6:1 Przemysław Kowalczyk (bez asysty) - 31'

7:1 Franciszek Nowak (Mikołaj Theodoridis) - 40'

8:1 Kajetan Radomski (bez asysty) - 41'

8:2 zawodnik Włókniarza - 44'

8:3 zawodnik Włókniarza - 60'

Skład Pogoni Zduńska Wola:

Adam Karbowiak, Jędrzej Kotowski – Wiktor Kowalczyk (1 bramka i 1 asysta), Gracjan Janicki, Seweryn Kowasz, Krystian Komisarczyk, Adrian Filipiak (1 bramka), Jakub Woszczyk, Kajetan Radomski (1 bramka i 1 asysta), Kacper Kusiński, Franciszek Nowak (1 bramka), Paweł Kosecki, Marek Domagalski (1 asysta), Filip Śpiewak, Przemysław Kowalczyk (1 bramka i 1 asysta), Michał Ruszkiewicz, Mikołaj Theodoridis (3 bramki i 1 asysta), Robert Dąbkowski

Trener: Marek Lorenc

• Komentarzy [3]
• czytano: [727]
• DO